Większość samorządów zdaje sobie sprawę, że działanie ekologiczne w obszarze jakości powietrza, czystości wód to priorytety dające realne korzyści w każdym wymiarze inwestycyjnym, społecznym i środowiskowym. Odpowiedź Pana Przewodniczącego utwierdza mnie w przekonaniu, że zatrzymaliśmy się w karbonie i że ma sprawy jakości powietrza „głęboko w sercu”. Smutną refleksją może być tylko to, że poprzednik na tym stanowisku udzielał bardziej merytorycznych odpowiedzi, choć nie udawało mu się unikać uszczypliwości i specyficznego dla siebie pouczania z pozycji wszystkowiedzącego mędrca. Wolę jednak to niż ignorancję. Poniżej prezentuje odpowiedź. Oceńcie Państwo sami i wyciągnijcie wnioski, czy podjęte działania są adekwatne do narastającego problemu wysokiej emisji substancji zagrażających naszemu zdrowiu i życiu.
Przypominam też mieszkańcom że każda Gmina ma obowiązek realizowania Gminnego Programu Ochrony Środowiska. Od lat apeluje i proszę by nie był to martwy dokument, który Rada przyjmuje, bo musi. Nowy Przewodniczący rokował nadzieje na zmiany – niestety na zapowiedziach się skończyło. Idąc torem sugestii zawartych w poniższym piśmie przeczytam sobie kilka ekologicznych ulotek i będę czekał aż coś się samo zrobi.