Tak mogą wyglądać okolice Igrzyny w niedalekiej przyszłości (źródło fot.garnek.pl)
Jak bumerang wraca sprawa wydobycia żwiru w okolicach Igrzyny. Budowa nowej S 11 jak widać jest intratnym kąskiem dla pewnej grupy osób. Nie jestem dziennikarzem śledczym ale warto byłoby sprawdzić kto może wpływać na decyzje środowiskowe i kto ma udziały w tym interesie. O przypadku nie może być mowy – najpierw nieudane podejście w Jaraczu, a teraz nasza Gmina. Jaki to będzie miało wpływ na drogi gminne i powiatowe oraz środowisko nikt nie raczy znaleźć odpowiedzi. Eksploatujących złoże to raczej interesować nie będzie – liczy się zysk, a tu nie rozmawiamy o tysiącach złotych….. Czy głębokie wykopy pogorszą stosunki hydrologiczne ? Jak wpłynie to działalność rolniczą ? Pytań są dziesiątki. Mam nadzieje, że wzorem Rogoźna nastąpi mobilizacja wszystkich instytucji, samorządów, a przede wszystkim mieszkańców. Widać gołym okiem, że gromadzą się nad Ryczywołem „czarne chmury” inwestycji, której skutki mogą negatywnie wpłynąć na jakość życia nas wszystkich.