Rada Powiatu Obornickiego od pewnego czasu występuję w roli administratorów publicznych pieniędzy bez możliwości inwestowania. Na nic nie starcza i wciąż trzeba łatać dziury – jak nie w oświacie to w szpitalu. O dziurach w drogach nie wspomnę. Jak Radni nie mają co robić to zaczynają szukać tematów zastępczych. Wysoko w rankingu wypowiedzi w stylu srebrne usta Radiowej Trójki plasuję się Radny Zbyszek Nowak, który z jednego Redaktora najpierw chciał zrobić Starostę, a teraz zaczął zajmować się ikonografią SP ZOZ w Obornikach. Jego uwagę przykuło zdjęcie szpitala z czasów pruskich. Radny twierdzi, że trzeba było umieścić na zaproszeniu zdjęcie szpitala z czasów polskich być może II RP lub PRL. Wiemy, że niektórzy politycy chcieliby żeby wszystko u nas było polskie ale uprzejmie przypominam, że czasy pruskie to nie tylko germanizacja ale przede wszystkim rozkwit gospodarki w Wielkopolsce – infrastruktury (kolejnictwa i drogownictwa), budownictwa, przemysłu i rolnictwa. Obok siebie mieszkali Polacy, Niemcy i Żydzi i niekoniecznie podzielali poglądy Bismarcka, członków Komisji Kolonizacyjnej czy Hakaty. Warto Panie Zbyszku poczytać nieco, posłuchać, popytać a dopiero potem zabierać głos na sesji. Proszę też nie odgrzewać „antyniemieckich kotletów” bo nikt nie zmieni naszego geopolitycznego położenia i musimy budować pozytywne relacje z sąsiadem zza Odry. Nie zmieniajmy historii i nie udawajmy, że wiele budynków w Rogoźnie, Obornikach i Ryczywole nie jest „made by Polish people”. Najważniejsze, że szpital powstał i nadal funkcjonuje. Geneza jego powstania w tym momencie jest tylko historią, która nie powinna budzić zbędnych emocji. Panie Zbyszku – Silentium est aurum !!!!
Na koniec cytat z dedykacją ( z kultowego Misia Stanisława Barei)
– Ona jest bardzo dobra ta koncepcja, ale dlaczego on ma pruski mundur na sobie?
– Pruski, bo to jest dziedzic pruski.
– Mam napisane w scenopisie, wchodzi dziedzic pruski.
– Pruski, Pruski, bo on się nazywa Pruski, Wawrzyniec Pruski, polski dziedzic!