Nie tak dawno tuby propagandowe naszych milusińskich obwieszczały wszem i wobec o spektakularnym sukcesie zagospodarowania parku i stawu w Ludomach. Kwota 30 tys. zł dofinansowania była odmieniana przez wszystkie przypadki i przyćmiła niemal przekopanie mierzei wiślanej. Nastąpiło otwarcie w stylu Edwarda Gierka i na tym generalnie sprawa ucichła, bo tzw. „faworytka” przegrała wybory i towarzystwo w ramach solidarności „zabrało zabawki” i opuściło sołectwo oraz lokalne stowarzyszenie. Zdezorientowani mieszkańcy Ludom zaczęli odważniej pytać o wodę w stawie i do dziś nikt nie potrafi wyjaśnić tego zjawiska hydrologicznego. Hipotez jest kilka – być może były Przewodniczący wyjął korek i go ukrył w gminnym sejfie, być może spowodowały to tajemnicze wstrząsy sejsmiczne w okolicach (które uszkodziły też budynek szkoły w Lipie… ) , niektórzy twierdzą, że siły wyższe ukarały mieszkańców Ludom za jesienne głosowanie. Tak czy inaczej zamiast stawu mamy kałużę i jestem niezmiernie ciekawy czy woda była elementem trwałości projektu realizowanym z funduszy Sołectwa i Urzędu Marszałkowskiego. Ostatnia nadzieja leży w audycie gminnych inwestycji, o który wnioskowali Radni na ostatniej Sesji Rady Gminy.
Home »
Gminne refleksje » Staw bez wody czyli przegląd minionych inwestycji
Ostatnie wpisy
- Dobre wieści kolejowe ze stolicy Wielkopolski 5 marca 2021
- Przedwojenna baza hotelowo – gastronomiczna 23 lutego 2021
- Mieszkasz w Ryczywole ? Kup sobie bagażnik rowerowy i wyjedź na wycieczkę do sąsiedniej Gminy. 4 stycznia 2021
- Ach te podatki…. 2 stycznia 2021
- Magia, amnezja i hochsztaplerstwo 14 października 2020