Minęło trzy miesiące od wyborów a już w kuluarach słychać, że czynione są przymiarki do podniesienia diet radnych powiatowych. Z uśmiechem na ustach przypomniałem sobie Radnego Ilskiego (obecnie Członek Zarządu), który w latach 2014-2018 kilkakrotnie nawoływał do korekty diet radnych, uszczuplenia składu Zarządu, a nawet wynagrodzeń Starostów, nie mówiąc o Sekretarzu Powiatu, któremu regularnie wypominano sprawy szpitala i jego urzędowego zaangażowania. Jeśli nieoficjalne informacje staną się faktem to mamy do czynienia z największa hipokryzją w dziejach samorządu powiatowego. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia ….. Oczywiście aktualni Radni już w pełni zasługują na diety, nawet nieco wyższe. Czym sobie zapracowali tego nie wie nawet tajemniczy wnioskodawca. Ponoć w tej sprawie interweniował jeden poseł, który wspiera swoich radnych – ascetów. Dziwna to troska, bo tylko wtedy się pojawia gdy chodzi o kolegów partyjnych i to przypadkiem w roku wyborczym. Uszczęśliwieni Radni z całą pewnością będą wiedzieli gdzie postawić znak ”X” na listach do sejmu i parlamentu europejskiego.
A patrząc na sprawy Powiatu to jestem ciekawy ile to załatwili nasi reprezentanci w porównaniu z projektem budżetu, który przygotował poprzedni Zarząd ? Na razie wygląda to mizernie – gmina Ryczywół płaci 50 % udziału za most na Flincie tj. 500 tys. zł. Mój ulubiony Radny nabazgrał jakiś projekt i opublikował go na e-oborniki z nadzieją jego realizacji i chęcią pokazania społeczeństwu swojej inicjatywy. Jak nic z tego nie wyjdzie to zawsze można na kogoś winę zrzucić – „Ja chciałem ale mnie przegłosowali…. Byłem w opozycji itp.”. Zastanawiam tylko się kiedy i kto realizował inwestycje w Zawadach, że nagle wymaga ona pilnej korekty ? Czy czasem nie było to w latach 2014-2018 a inwestorem nie była Gmina Ryczywół ? Cała sytuacja z dietami i inwestycjami to doskonały przykład jak zrobić mniej za więcej.
Gratuluję wysokiej samooceny i szacunku do publicznych pieniędzy !!!