Opadł już pył wyborczego starcia i można wrócić do spraw, które należy sygnalizować i piętnować w życiu publicznym. A rzecz będzie dzisiaj o prawdzie i przyzwoitości lub o ich braku. W ostatnim tygodniu „nasi milusińscy” prześcigali się w sposobach dyskredytowania Roberta Zimnego – podpuścili kilka osób na fecebooku, wydali jakąś kontr – ulotkę i nagrali film upubliczniony w sieci. Znam doskonale inspiratorów tych działań i jest mi ich żal, bo generalnie najpierw robią, a potem myślą. Więc uprzejmie wyjaśniam:
- Wszystkie swoje artykuły podpisuję i moje poglądy na temat ustępującej władzy są znane. Zanim komuś przypisze się jakiś tekst (chodzi oczywiście o słynną czerwoną ulotkę) trzeba sprawdzić kto go stworzył. No ale na potrzeby kampanii to pani Gembiak i pan Bogacz se swoją „ujadającą sforą” zdolni byli do wszystkiego. Ponadto to nie mój język i styl. Być może ktoś podziela moje poglądy i był czytelnikiem ryczywół.info ale w sumie moim subiektywnym zdaniem marna to była imitacja i kompilacja. Autora i dystrybutora tajemniczej ulotki szukajcie wśród swoich byłych zwolenników działających w biznesie. Widocznie wasze układy i układziki wyszły komuś bokiem, a ten ktoś zrozumiał przed wyborami, że nadchodzi nieuchronna zmiana i lepiej ustawić się z wiatrem. A ponieważ naobiecywano temu komuś to trzeba było się z tych obietnic wywiązywać.
- panie Przewodniczący Bogacz moja działalność w Powiecie jest dla pana nieosiągalnym Mount Everestem, a to że nie pojawiałem się na tzw pańskich wyreżyserowanych sesjach było celowe i intencjonalne, bo bardzo lubię jak pan jest bezradny, sfrustrowany i nie może Pan wydawać rozkazów. Teraz będzie miał pan okazje zrealizować swoje wirtualne inwestycje w Powiecie – już widzę te miliony płynące do Gminy Ryczywół…… A Ci, którzy zagłosowali na Napoleona z Marcinkowskiego będą tego jeszcze długo żałować….. Ja mogę czarno na białym każdemu pokazać co i za ile zostało przez ostatnie 8 lat zrobione w Powiecie Obornickim. Mój udział w tych działaniach jest znaczący i za kilka lat ocenią to analitycy – specjaliści od samorządu terytorialnego, a nie pan panie Bogacz.
- Łączenie mojej pracy nauczycielskiej z kampanią wyborczą jest zabiegiem podłym i prymitywnym. Ja nie wypominam że pracowaliście kiedyś w sklepie mięsnym, wytapialiście smalec czy robiliście pasemka. Misją nauczyciela jest mówienie prawdy i kształtowanie postaw obywatelskich wśród dzieci, młodzieży i dorosłych. Wasze rządy były karykaturą idei samorządności i smutnym okresem rodem ze starożytnych monarchii despotycznych. Moja naturalną reakcją i obywatelskim obowiązkiem było pisanie o waszych tzw. wybitnych osiągnięciach. Reasumując – boicie się prawdy, bo prawda was boli.
- Mam prawo komunikować się z moimi wyborcami i o formie oraz treści tej komunikacji decydować. O ile wiem konstytucyjnym prawem każdego mieszkańca tego kraju jest tajemnica korespondencji. W związku z tym proponuje jednej Pani z LGD i jednej Pani z Rogoźna żeby najpierw zapoznały się z przepisami, a dopiero później wypisywały bzdury na facebooku i upubliczniały moją czy mojej małżonki korespondencję. Może Pani z LGD się pochwali dlaczego tak zabiegała w mediach społecznościowych o sukces Pani Wójt ? No śmiało proszę….
Mogę Wam powiedzieć na odchodne „drodzy milusińscy”, że przyczyniłem się walnie do tego że przegraliście. Dniami i nocami przez prawie 3 lata pracowałem, żeby stworzyć alternatywę i zbudować jeden komitet oraz wystawić jednego kandydata na wójta. Utrzymywałem ludzi w nadziei na lepsze jutro, mobilizowałem, podpowiadałem i inspirowałem. Przegraliście i upajam się każdego dnia świadomością tego, że jeden człowiek był w stanie spowodować lawinę, która zepchnęła Was na samo dno. Swoją misję uważam za spełnioną – spłaciłem dług wobec społeczeństwa za błędy z 2014 r.
Na 100 rocznicę odzyskania Niepodległości mieszkańcy Gminy Ryczywół zrobili sobie (21 października 2018 r.) najlepszy z możliwych prezent. I możecie nas dalej obrażać, nazywać Ciemnogrodem, odżegnywać od czci i wiary, dzielić na głupców i tzw. oświeconych. Kiedy widzę Wasze skwaszone miny, złowrogie spojrzenia i słyszę rozsiewane przez was plotki o moim awansie na dyrektora czy wicewójta itp. utwierdzam się tylko w tym, że odniosłem największe zwycięstwo i że mi dobrze życzycie.
Apeluję do moich współpracowników o płynne przejście z okopów opozycji do działań integracyjnych, konstruktywnych i pojednawczych. Oczywiście jest grupa osób, z którymi żadna forma współpracy nie jest możliwa, bo w latach 2014-2018 się skompromitowała, zdyskredytowała i sprzeniewierzyła wszelkim zasadom życia we wspólnocie obywatelsko – samorządowej .