Niewielu już mieszkańców Gminy Ryczywół wierzy w oficjalny przekaz lokalnych mediów. Tabletki „Murti-Binga” serwowane przez naszych milusińskich przestają działać. Zostało jeszcze dawanie pracy za serwilizm, ale ilość stanowisk jest dość ograniczona. Sytuacje w Gminie Ryczywół ubrałem w naukowe ramy, które eufemistycznie można nazwać „socjotechniką mijania się z prawdą”
Ową machiną dezinformacji rządzą zasady:
- masowe i systematyczne działania osób, stowarzyszeń i instytucji związanych z obozem władzy (przejmowanie stowarzyszeń, budowanie konkurencyjnych stowarzyszeń, polityka kadrowa ukierunkowana na wierność, lojalność, konformizm, służalczość)
- tworzenie informacji pożądanej dla Gminy – niezależnie od stanu faktycznego powtarza się określoną, przydatną dla obrazu propagandowego informację (biuletyn, strona internetowa, przychylne artykuły w prasie lokalnej)
- rozbudzanie irracjonalnych emocji – by odbiorca działał bez większego namysłu, zastanowienia, pogłebionej refleksji (tworzenie pustych ideowo akcji w celu wzbudzenia pozytywnych dla siebie odczuć – udawany patriotyzm, fałszywa troska o zabytki, instrumentalne wykorzystywanie młodzieży i seniorów, itp. )
- upraszczanie przekazu do czarno-białych stereotypów (teoria wroga – naszymi przeciwnikami są Ci, którzy myślą i działają inaczej, trzeba ich wyeliminować z życia publicznego lub zmusić do uległości)
W sumie chodzi o to, żeby marginesowe poglądy były zaprezentowane jako poglądy rzekomej większości.
Na koniec zacytuję fragment powieści Rok 1984 Georga Orwella
„Dwójmyślenie oznacza przede wszystkim umiejętność wyznawania dwóch sprzecznych poglądów i wierzenia w oba naraz. Partyjny inteligent wie, kiedy powinien zmienić swoje wspomnienia, a zatem w pełni się orientuje, że przekręca fakty; równocześnie jednak, dzięki dwójmyśleniu, święcie wierzy, iż prawda nie została pogwałcona. Proces ten musi być świadomy, gdyż inaczej brakowałoby mu precyzji, a zarazem bezwiedny, aby człowiek nie zdawał sobie sprawy z faktu dokonania fałszerstwa, bo to mogłoby wywołać w nim poczucie winy.”