Wielu moich kolegów powątpiewało w sens instalacji gazowej. Sam też miałem obawy z uwagi na ceny gazu i jego zużycie w budynku bez ocieplenia. Po 4 miesiącach eksploatacji mogę podać pierwsze dane, które są lepsze od pierwotnych założeń. Zima co prawda nie dopisała (i dobrze) ale nawet jak dodamy 20 % to i tak jest super. Nie wspomnę o komforcie psychicznym, czystości utrzymania instalacji, zaoszczędzonym czasie (zmarnowanym na chodzenie do kotłowni), prostym sterowaniu ogrzewaniem czy efekcie ekologicznym.
Tempertaura w dzień – 22 stopnie w nocy -19 stopni.
Zestawienie rachunków
Wrzesień – 73 zł
Październik – 215 zł
Listopad 440 zł
Grudzień 588 zł
Do tego jeszcze trzeba odjąć 100 zł mniejsze rachunki za prąd, bo pompa nie chodzi non stop (kocioł dwufunkcyjny z przepływowym ogrzewaniem wody)
Jeszcze korzystniej wyglądałaby sytuacja gdyby w Ryczywole był gaz ziemny. No ale jaśnie nam panujący stawiają na termomodernizację budynków użyteczności publicznej i zapomnieli, że trzeba przymierzyć się do gazyfikacji gospodarstw indywidualnych.
Wciąż zadaję też pytanie gdzie jest gminny program dopłat do wymiany starych, trujących środowisko instalacji centralnego ogrzewania ?
Nikt też nie podejmuje tematu badania jakości powietrza w Ryczywole w okresie grzewczym (przypomnę, że Gmina się ośmieszyła przyjmując w Programie Ochrony Środowiska dane….. z Wągrowca). Nie trzeba być ekologiem żeby woń docierających do naszych nozdrzy nie sygnalizowała narastającego problemu.
Z tymi władzami problemu nie rozwiążemy……