Łyżka miodu do beczki dziegciu
Parafrazując stare powiedzenie chciałem dzisiaj pochwalić działania władzy na terenie Gminy Ryczywół. W grudniu grupa tajemniczych przechodniów pod wpływem niedozwolonych środków przypadkiem przewróciła fragment płotu przy Kościele ewangelickim. Z całą pewnością działania były uzasadnione bo przecież kościół jest niemiecki, a Niemcy to nasi odwieczni wrogowie wiec wszystko co niemieckie może być bezkarnie niszczone – oczywiście ironizuję. Dodatkowo żeby naszym ryczywolskim prymitywom było raźniej przewrócili światła eksponujące zabytek w porze wieczornej. Komu zrobili na złość tego nie wiem natomiast mam nadzieję, że kiedyś ich domostwa zostaną równie efektownie potraktowane przez inną grupę, która uzna ich płot i oświetlenie za obiekty godne wyładowania swojej frustracji i braku rozsądku.
Informacje o wandalizmie przekazałem pracownikowi Gminy. Interwencja była niemal natychmiastowa i na efekty nie trzeba było długo czekać – wymieniono uszkodzone przęsło i to nie jedno tylko kilka, których stan techniczny nie był najlepszy. Ponadto halogeny wróciły na swoje miejsce za co chciałem Pani Wójt i Panu Krzysztofowi Piechowiakowi serdecznie podziękować.
Drugi pozytywny przejaw to prace wykonane przy budynku tzw. „białej szkoły”. Zwróciłem się pisemnie z prośbą o zabezpieczenie okien, naprawę płotu i wyczyszczenie rynien, w których urosło nawet drzewo. Etapami prace zostały wykonane choć mam dwie małe uwagi – dotyczące starodrzewu (wycinka) i estetyki zabezpieczenia okien. Nie znam okoliczności decyzji ale każde stare drzewo znikające z naszej przestrzeni publicznej jest stratą dla środowiska. Co do płyty OSB w oknach – kwestia gustu i poczucia estetyki. Mam nadzieję jako Społeczny Opiekun Zabytków, że władze Gminy znajdą wreszcie pomysł na zagospodarowanie tych obiektów i nadadzą im się funkcję pozwalającą na ich użytkowanie. Dziękuję za wykonane prace i z niecierpliwością czekam na kolejne działania związane z zabytkami czy miejscami pamięci.