Ze zdziwienia przecierałem oczy kiedy w skrzynce na listy odnalazłem zaproszenie władz Gminy na noworoczne spotkanie (20.01.2017). Zadawałem sobie pytanie po co mam tam właściwie być, bo przecież filmów o PRL-u zobaczyłem wiele, a poza tym Zimny jest w niektórych kręgach „persona non grata”. Na szczęście w tym samym terminie Pan Starosta zorganizował toast noworoczny. Sprawa się rozwiązała sama, a późniejsze relacje uczestników spotkania w GOK-u tylko mnie utwierdziły w słuszności swojej decyzji – propaganda sukcesu kwitła niczym w czasach Edwarda Gierka. Lubię komedie ale niekoniecznie reżyserowane przez gminnych „ghostwriterów” i „spin doktorów”. Misterny plan pokazania „jest nas wielu i jesteśmy silni” niekoniecznie trafia do Ryczywolan, którzy nie zatracili krytycznej oceny rzeczywistości. Oczywiście z premedytacją lokuje się podziękowania tam gdzie są wątpliwości i jeszcze nie klaszczą. Nie kijem to marchewką – sprytne ale ja się na to nie nabiorę.
A wracając do spotkania noworocznego Starostwa Powiatowego w Obornikach. Taka konwencja uroczystości bardziej mi odpowiada. Było to przede wszystkim święto pracowników Starostwa, którzy przez cały rok obsługują mieszkańców Powiatu. Uroczystość odbyła się w kameralnym lokalu Gryszczeniówka w Wargowie. Pan Starosta Adam Olejnik na początku podsumował krótko i rzeczowo działania w 2016 r. i naszkicował perspektywy inwestycyjne w 2017 r. Szczególne słowa podziękowania Pan Starosta skierował do pracowników, kierowników jednostek i naczelników wydziałów. Podkreślił też rolę Zarządu i Przewodniczącego Rady, którzy sprawnie i skutecznie zarządzają budżetem i pracą Rady. Spotkanie odbyło się w luźnej atmosferze przy muzyce i regionalnej kuchni. Dominowały kuluarowe dyskusje, które czasem są ważniejsze niż przynudnawe wypowiedzi polityków o czymś co zupełnie nie dotyczy pracy samorządowców. Skromnie, bez blasku fleszy i zbędnej celebry – tym kieruje się Powiat w swoich działaniach.